Paszteciki kapuściano-grzybowe, czy tzw. kapuśniaczki
to świetny i prosty przepis na świąteczne danie.
Podane z barszczem czerwonym smakują wyśmienicie.
Składniki na około 4 duże blaszki z piekarnika:Ciasto:
- 1 kg mąki
- 1,5 kostki margaryny
- 3 jajka
- 3 łyżki cukru
- szczypta soli
- 100 g drożdży, świeżych
- 1 szkl. gęstej śmietany 18%
- do posypania: mak
- barszcz czerwony ekspresowy np. Knorr*
Drożdże rozetrzeć ze śmietaną, cukrem i jajkami. Dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Zagniatać do momentu aż ciasto będzie dobrze wyrobione i elastyczne. Włożyć do miski wysypanej mąką i odstawić do lodówki na 30 minut.
Farsz:
- 1 kg kapusty kiszonej, posiekanej
- 300 g pieczarek, obranych startych na tarce
- 2 cebule, posiekane w kostkę
- 2 jajka
- 3-4 łyżki oleju rzepakowego
- majeranek, sól i pieprz, do smaku
Posiekaną cebulę zeszklić na rozgrzanym oleju, dodać posiekaną kapustę i pieczarki. Dusić pod przykryciem, co jakiś czas mieszając przez ok. 30 minut. Doprawić solą, pieprzem i majerankiem. Odstawić do wystudzenia. Do wystudzonego farszu dodać jajka i dokładnie wymieszać.
Ciasto podzielić na 4 części. Każdą porcję ciasta rozwałkować na prostokąt, na grubość ok 5 mm, posmarować farszem i zwijać. Zwinięte ciasto z farszem pokroić na dowolne kawałki, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać makiem. Piec ok. 20 minut w temp. 180 st.C aż do zrumienienia.
Gotowe paszteciki podawać z gorącym czerwonym barszczem.
Smacznego!
* wpis posiada lokowanie produktu
Dzięki firmie Knorr i portalowi Uroda i Zdrowie otrzymałam do wypróbowania
barszcz czerwony ekspresowy Knorr.
Cóż, jest to wyjście, jeśli nie mamy czasu na zrobienie zakwasu buraczanego i ugotowaniu na nim tradycyjnego, prawdziwego barszczu.
Barszcz z torebki jest dobry w smaku, ale jednak zachęcam
do samodzielnego przygotowania go szczególnie na Święta.
Przecież barszcz z torebki to nie to samo co ugotowany
ze świeżych i naturalnych składników.
bardzo apetyczne te paszteciki barszczyk także
OdpowiedzUsuńpaszteciki bardzo foremne:)
OdpowiedzUsuń