Magiczne ciasto zawdzięcza swoją nazwę, dzięki temu, co się z nim dzieje podczas pieczenia. A mianowicie z ciasta oddzielają się warstwy...
którymi są, budyń i lekki biszkopt.
Ciasto jest przepyszne, lekkie, z budyniową masą.
Wprost rozpływa się w ustach.
Szybkie i idealne na niedzielny deser.
Składniki:
- 5 jajek
- 180 g cukru
- cukier waniliowy
- 180 g margaryny
- 100 g czekolady ( zamiast czekolady można dodać 50 g kakao)
- 1 łyżeczka kakao
- 100 g posiekanych orzechów
- 0,5 l mleka
- 6 łyżek mąki pszennej
Białka oddzielić od żółtek. Margarynę rozpuścić z czekoladą i kakao. Odstawić do ostudzenia. Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Żółtka utrzepać z cukrem i cukrem waniliowym, ciągle miksując dodawać mleko, roztopioną margarynę z czekoladą, mąkę i orzechy. Delikatnie połączyć z ubitymi białkami. Przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach 20x20 lub wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego. Piec ok godziny w 170 st.C do momentu kiedy ciasto nie będzie się trzęsło przy poruszeniu blaszką. Ostudzić i posypać cukrem waniliowym. Schłodzić w lodówce.
Smacznego!
* nie przestraszcie się, że ciasto jest bardzo rzadkie - takie powinno być :) dlatego też, najlepiej piec je w szczelnej formie, aby nie wypłynęło.
** na dużą blachę należy podwoić ilość składników.
robiłam je przed chwilą, tylko w wersji waniliowej, jest cudowne! :) U mnie środkowa warstwa była najszersza
OdpowiedzUsuńa to mój debiut.... ciekawa jestem od czego zależy jak wychodzą warstwy... muślałam, że wyjdzie mi więcej budyniu :)
UsuńWygląda bosko! :D Jeszcze takiego cuda nie próbowałam robić :D
OdpowiedzUsuńw takim razie zachęcam :)
UsuńNooo i to się nazywa magia w kuchni *.*
OdpowiedzUsuńprawda :)
Usuńrobiłam to ciacho w piątek na dzień czekolady - fantastyczne. u mnie wyszło coś a la trójwarstwowa flaga :)
OdpowiedzUsuńA miałam ograniczyć cukier...nie da się, po prostu się nie da jak się widzi takie przepisy!:)
OdpowiedzUsuńrewelacja, widziałam wersję toffee ale czekolada mnie od razu przekonuje!
heh.. chyba każdy tak ma :) jak je zobaczyłam musiałam zrobić.. i zjeść :)
Usuńwygląda bajecznie ;d
OdpowiedzUsuńi tak smakuje :)
Usuńale pięknie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńCzy do ciasta nie dodajemy proszku do pieczenia
OdpowiedzUsuńnie dodajemy proszku do pieczenia. Ciasto rośnie dzięki pianie z białek :)
UsuńDziękuje bardzo
OdpowiedzUsuńproszę bardzo :)
Usuńtroche się boje,niewiem czy długość pieczena będzie wystarczająca,jak dowiem się ,że jest upieczone
OdpowiedzUsuńnie ma się czego bać :) też piekłam te ciasto pierwszy raz. Czas mierzyłam na wyczucie. Po pół godzinie pieczenia lekko poruszyłam blaszką i ciasto było jeszcze rzadkie bo mocno się trzęsło. Po kolejnych 10 minutach trzęsło się tylko troszkę, jak galaretka, więc uznałam, że to już. Poza tym można próbować piec w naczyniu żaroodpornym, więc będzie trochę widać co się dzieje :)
UsuńUpiekłam dzisiaj trochę sie wystraszyłam bo było rzadkie dużo płynu mało mąki ale wyszło ok jest za dobre uzależnia
OdpowiedzUsuńcieszę się że smakowało :)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować, kusi mnie ten przepis ze wszystkich stron :)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie Twój przepis. Nigdy nie jadłam takiego ciacha, ale teraz na pewno to zrobię.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUWAGA!! UZALEŻNIA! :)
UsuńMam 2 pytania. Jaka czekolada - mlecza czy gorzka? I jaki rozmiar foremki? Mam zamiar upiec w ten weekend :)
OdpowiedzUsuńczekolada wg uznania, ja akurat miał gorzką więc takiej użyłam. Foremka standardowej wielkości. Swoje piekłam w naczyniu żaroodpornym
UsuńAle jaka to jest standardowej wielkości? Mam kilka foremek: 20 x 20, 25 x 30, 30 x 40 cm... Nie wiem, która jest standardowa :)
Usuńw zasadzie możesz użyć każdej :) ciasto wyjdzie niższe lub wyższe. trudno mi powiedzieć jakiej powinnaś użyć, bo jak pisałam ja piekłam w naczyniu żaroodpornym owalnym, piekłam pierwszy raz, a przepis z którego korzystałam również nie posiadał takiej informacji. bardzo przepraszam, że nie mogę się sprecyzować. jak upiekę je kolejny raz dodam rozmiar blaszki do przepisu. mam nadzieję, że ciasto Ci się uda :) pozdrawiam
UsuńZrobiłam :) Wyszły mi tylko 2 warstwy, ale i tak jest smaczne :) Warstwa masy faktycznie smakuje jak budyń. Pozdrawiam i dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowało. W weekend robiłam w wersji waniliowej z 8 jajek na dużą blachę i wyszły mi 3 warstwy, ale piekłam 1 godz. i 10 min. więc chyba tworzenie warstw zależy od czasu pieczenia.
Usuńtrzeba dodać orzechy?
OdpowiedzUsuńmożna pominąć :)
UsuńCzy można dodać do ciasta trochę świeżych malin?
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie robiłam tego ciasta z owocami... ale polecam eksperymentować :) myślę że garstka malin nie zaszkodzi
OdpowiedzUsuń